Aktualności

Wigilia słuchaczy UTW Powiatu Brzezińskiego

21/12/2016

    Prezes Jolanta Wojciechowska  powitała gości, szczególnie ks. kanonika Andrzeja Chmieleckiego proboszcza Parafii Świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Jeżowie oraz starostę  Edmunda Koteckiego. 

    Ksiądz Andrzej Chmielecki opowiadał o tradycjach i obyczajach Świąt Bożego Narodzenia,  o magii Świąt, a uczennica Gimnazjum w Jeżowie pięknie zaśpiewała nam kilka kolęd. Niespodziankę przygotowały słuchaczki UTW,  zaprezentowały inscenizację wiersza Paulo Coelho "Cztery świece"/ wiersz poniżej/, a następnie zaprosiły nas do wspólnego śpiewania kolęd.
    Jak nakazuje tradycja był także opłatek i  świąteczne życzenia. 

Po życzeniach nadeszła pora na poczęstunek, kosztowaliśmy  potrawy wigilijne  przygotowane przez  uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Brzezinach pod okiem swoich nauczycieli.  Wigilia na UTW przebiegała w bardzo miłej  atmosferze,  poczuliśmy  nastrój  zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.

 

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z naszej wigilii.

 

>> galeria zdjęć
                   


  "Cztery świece"   - Paulo Coelho


 Cztery świece spokojnie płonęły. Było tak cicho,
że słychać było jak ze sobą rozmawiały.


     Pierwsza powiedziała: - Ja jestem POKÓJ.

Niestety, ludzie nie potrafią mnie chronić. Myślę, że
nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgasnąć.
     I płomień tej świecy zgasł.


     Druga: Ja jestem WIARA.

Niestety nie jestem nikomu potrzebna.

Ludzie nie chcą o mnie wiedzieć,
nie ma sensu, żebym dalej płonęła.
     Ledwie to powiedziała, lekki powiew wiatru zgasił ją.


     Trzecia: Ja jestem MIŁOŚĆ.

Nie mam już siły płonąć.

Ludziom nie zależy na mnie i nie chcą mnie rozumieć.

Nienawidzą najbardziej tych, których
kochają - swoich bliskich.
     I nie czekając długo i ta świeca zgasła.


     Nagle do pokoju weszło dziecko i zobaczyło trzy
zgasłe świece. Przestraszone zawołało: Co robicie?
Musicie płonąć! Boję się ciemności!
     I zapłakało.


     Wzruszona czwarta świeca powiedziała:

Nie bój się! Dopóki ja płonę zawsze możemy

zapalić tamte świece.

Ja jestem NADZIEJA.


     Z błyszczącymi i pełnymi łez oczyma, dziecko
wzięło świecę i zapaliło pozostałe świece.


     Niech nigdy w naszych sercach nie gaśnie
Nadzieja i każdy z nas jak to dziecko, niech będzie
narzędziem, gotowym swoją

Nadzieją zawsze rozpalić

Wiarę, Pokój i Miłość.


Wstecz